O tym jak działa trzecia Osoba Boska sam się przekonałem. W 2006 r. składałem dokumenty do seminarium. Oprócz tego musiałem zapisać się na studia. Opłata wynosiła 85 zł. Miałem wątpliwość czy zdam maturę. Wyniki miały być w lipcu. Mówiłem sobie: po co to wpłacać, skoro mogę nie zdać matury, stracę przecież 85 zł. Było to dla mnie dużo pieniędzy. Po wizycie w seminarium poszedłem do katedry. Modliłem się w miejscu gdzie kiedyś był św. Jan Paweł II. Prosiłem: Duchu Święty daj światło, nie wiem czy zdam maturę, nie chcę ryzykować straty. Modlitwa trwała ok. 15 minut. Po wyjściu z kościoła powiedziałem: Teraz Duchu Święty kieruj moimi krokami. Zaprowadził mnie na pocztę i tam wpłaciłem 85 zł. Maturę zdałem i na studia i do seminarium mnie przyjęli.
ks. Michał Przybylski