Niedzielne rozważania Ks. Michała

6 grudnia 2020


Przygotujcie drogę Panu, dla Niego prostujcie ścieżki! (Mk 1,3)

Jeśli jesteś kierowcą, to chyba przynajmniej raz zdarzyło Ci się zgubić drogę. W takiej sytuacji zaczynamy nerwowo szukać jakiś wskazówek, nawigacji. Jednym słowem wzbudza to w nas niepokój. A co odczuwasz kiedy zejdziesz z drogi prowadzącej do Jezusa? Czy jesteś smutny? Czy potrafisz w sercu zapłakać nad odejściem od Boga. Popatrz jak często boli nas grzech względem bliźniego np. obrażam współmałżonka. Źle mi z tym, bo widzę reakcje drugiej strony, a do tego mój występek inauguruje tzw. ciche dni w małżeństwie. Z kolei opuszczenie modlitwy czy Mszy Św. nie zawsze mnie boli, bo nie widzę bezpośredniej reakcji ze strony Boga. Jezus dziś ustami Jana Chrzciciela mówi każdemu z nas: zejdź ze złej drogi. Zawsze możesz zawrócić. Ja, Twój Bóg czekam na Ciebie. Zrób krok naprzód. Nigdy nie jest za późno, aby wrócić. Jestem niespokojny dopóki jesteś daleko.

Ks. Michał Przybylski

BĄDŹ NA BIEŻĄCO

AKTUALNOŚCI