Jesteś wezwany na świadka. To poważna sprawa. Dotyczy Twojej wiary w Jezusa. Czy będziesz prawdomówny jak powinien być każdy świadek? Czy może jak Piotr ulegniesz pokusie i powiesz: „Nie znam Cię Jezu”. 3 lata chodzili razem. Uzdrowił mu teściową. Wyciągnął tonącego na Galilejskim jeziorze, ustanowił go szefem apostołów. Mimo to Piotr zaparł się Jezusa. Jest możliwe, że ktoś w pracy zapyta Cię: „A co tam w kościele? Bo, ty tam chodzisz…” Czy zaprzesz się jak Piotr? I powiesz: „Nie byłem na Mszy”. Proś Boga o odwagę. Może nieraz ze ściśniętym gardłem i przyciszonym głosem powiesz: „Tak byłem na Mszy św., bo wierzę, Bóg jest dla mnie ważny! Prawdopodobnie stracisz dobre imię jak przyznasz się do Jezusa. A zyskasz wówczas wiele u Boga. Co wybierzesz? Dobre imię u Boga czy u ludzi?
Wakacje z Panem Bogiem
Trwa czas wakacji. Życzymy wszystkim dobrego czasu wypoczynku i miłych urlopów. W tym...