Podstęp. Wspólny przeciwnik jednoczy nawet wrogów. Herodianie i faryzeusze choć mieli odmienne poglądy to w nienawiści do Jezusa zawierają sojusz. Zaczęli od chwalenia Jezusa. Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny i drogi Bożej w prawdzie nauczasz (Mt 22,16). Następnie zadali podstępne pytanie: „Czy wolno płacić podatek cezarowi, czy nie? (Mt 22,17). Jezus od razu przeniknął ich serca jednym słowem: obłudnicy. Oczywiście nasz Pan nie namawiał do obywatelskiego nieposłuszeństwa przez unikanie podatku. Podstęp może też obecny w moim życiu. Czy są takie sytuacje, żeby osiągnąć jakąś korzyść zaczynasz obłudnie chwalić drugiego człowieka? Choć dokoła mówisz o nim źle! A może potrafisz nawet z nienawidzonym bliźnim zjednoczyć się przeciwko komuś? Tylko na chwilę, potem ta osoba dalej jest wrogiem. Liczy się przecież tu i teraz pewna korzyść. Praca, szkoła, studia, rodzina – tam mogą nas dotykać takie pokusy. Jezus widzi Twoje serce. Jego nie oszukasz. Żyj tak, abyś z ust samego Boga nie musiał kiedyś usłyszeć mocnego słowa: obłudniku!
Ks. Michał Przybylski