Niedzielne rozważania Ks. Michała.

19 września 2020

Tamci znów pojechali na wczasy czy do sanatorium – im to się powodzi! Ona znów ma nową torebkę, elegancki płaszcz czy telefon – pewnie ma bogatego męża! To tylko niektóre przykłady plotek, które prowadzą do zazdrości. Zazdrosny człowiek ma w sercu takie włókno, które nie potrafi kochać. Tylko dlatego, że ktoś ma coś, czego on nie mam. Popatrzmy jednak, że z tej słabości po prostu nic nie mamy. Tylko smutek z powodu czyjegoś szczęścia. Obmowa, skłócone rodziny, fałszywy osąd, nienawiść, złośliwość, przypisywanie komuś złych intencji, pomijanie kogoś w towarzystwie czy oszczerstwo. To wszystko jest skutkiem zazdrości. Mówimy: „ona jest zazdrosna” czy „on jest zazdrosny”. Gdybyśmy nie znali tego uczucia to skąd byśmy o tym wiedzieli!? Sam Jezus staje się ofiarą zazdrości. Piłat zazdrości Mu władzy, Annasz niewinności, Kajfasz popularności, Herod wyższości, faryzeusze mądrości. Z tego uczucia wyrobili Jezusowi reputację złoczyńcy. Tylko dlatego, bo dłużej nie mogli znieść Jego osoby. Ta słabość jest też obecna w sercach robotników o których mówi  Ewangelia. Każdy z nich otrzymał tyle samo wypłaty. Ci, którzy pracowali dwanaście godzin i ci, którzy pracowali godzinę. Wzbudza to oczywiście zazdrość pracujących najdłużej. Przecież gospodarz nie skrzywdził ich, ponieważ dał im wg umowy jednego denara. A jak jest w moim życiu? Ile włókien w sercu jest chorych na zazdrość? Fajny masz ten samochód – powiesz komuś niby życzliwe, a w sercu będziesz wściekły albo zaczniesz krytykować ten zakup wśród innych. Jak walczyć z tym grzechem! Bądź wdzięczny. Najpierw Bogu. Dziękuj Mu za Jego miłość. To On z miłości dał Ci życie. Umarł na krzyżu, bo Cię kocha. Zaprasza Cię na ucztę miłości czyli Eucharystię, przebacza grzechy w spowiedzi. Zauważ też dobro w drugim człowieku. Szczerze bez obłudy pochwal, powiedz dziękuje! Tak łatwo nam krytykować, a dużo trudniej pochwalić. W dodatku czasem lubimy się cieszyć z czyjegoś nieszczęścia. Bez względu na to  jak wygląda Twoje serce wołaj:

 Jezu dziękuje Ci za to, że mnie tak pięknie stworzyłeś i za to wszystko co mam. Naucz mnie cieszyć się z drobnych rzeczy i ludzi, którzy mi pomagają!

Ks. Michał Przybylski

BĄDŹ NA BIEŻĄCO

AKTUALNOŚCI