„Pójdź za mną” ( Łk 5,27 )
Jest taki obraz Caravaggia, który pokazuje powołanie Mateusza. Mateusz siedzi z innymi celnikami przy stole. Przychodzi Jezus i palcem pokazuje na przyszłego Ewangelistę. On przyzwyczajony do tego przytrzymuje swoje pieniądze. Jakby chciał powiedzieć : Nie, tylko nie ja. Te pieniądze należą do mnie! Jednak Jezus wydaje się godny zaufania. Mateusz idzie za Jezusem. Dokładnie podobnie się czułem, kiedy Jezus powołał mnie do kapłaństwa: Ja, grzesznik mam być księdzem? Jednak Bóg wybiera kogo chce. Tak samo wybrał tych trzech młodych chłopaków, którzy dziś w naszym kościele przyjmują święcenia diakonatu. Proszę Was módlcie się za tych nowych diakonów, o nowe powołania i za kapłanów, zwłaszcza pracujących w naszej parafii. Bo, to właśnie kapłan da Ci Jezusa w sakramentach. Nikt więcej tego nie zrobi…
Ks. Michał Przybylski