„Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą” Mt 23,4
Spotykasz człowieka. Patrzysz, że nie żyje wg przykazań. Może nawet twierdzi: ja nie wierzę w te bajki. Przykazania są mi niepotrzebne. Chętnie wskazujesz palcem: „powinieneś/powinnaś robić to i to” lecz samemu nie zadajesz sobie trudu, by wcielić w życie Boże zasady. Rodzi się pytanie : A czy ty zawsze wypełniasz idealnie przykazania? Odpowiedź tu jest jednoznaczna. Dlatego przypomnij sobie słowa Jezusa: „Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą” ( Mt 23.4 ). I staraj się swoją postawą tak żyć, aby inni pytali o Boga. Wtedy może zapragną spotkania Jezusa. A przykazania nie będą już ciężarem, ale drogą do nieba. Bo, skoro Bóg mówi np. nie kradnij to ze względu na Niego zachowam to prawo. Z miłości do Twórcy prawa – mojego Boga.
Ks. Michał Przybylski